Zmiana czasu

Można przypuszczać, że spora część z nas nie wyspała się tej nocy. Powód takiego stanu rzeczy jest bardzo prosty – przeszliśmy z powrotem na czas letni (czyli pośpieszyliśmy zegar o godzinę).

Co wiemy na ten temat?

Czas letni zaczął obowiązywać dziś o 2:00. Oczywiście trudno przypuszczać, aby ktokolwiek czekał ze zmianą do tej pory – zapewne zmiana czasu miała miejsce rano lub tuż przed snem. Warte podkreślenia jest też to, że wiele urządzeń automatycznie zmienia czas. Można powiedzieć, że jest to jedna z zalet rozwoju technologii.

Dobrze też wiedzieć, że pierwszym pomysłodawcą wprowadzenia zmiany czasu był Beniamin Franklin. Takie rozwiązanie miało być szansą na oszczędność zasobów sztucznego oświetlenia. W jego ocenie ludzie patrzą na dokładną godzinę, a nie na zachód słońca. Rzecz jasna trudno się z tym nie zgodzić, czego świetne potwierdzenie mamy zimą – czy są ludzie, którzy idą spać o 16:00?

Koniec ze zmianą czasu?

Zmiana czasu jest czymś, do czego pewnie wszyscy się przyzwyczailiśmy. Jest to zrozumiałe, ale mowa o czymś, od czego prawdopodobnie będzie trzeba się odzwyczaić. Niewykluczone, że tej nocy doświadczyliśmy ostatniej zmiany czasu! Jeżeli tak będzie, musimy przygotować się na nową rzeczywistość. Nową rzeczywistość, bo zachody słońca będą o godzinę później i siłą rzeczy, tak samo będzie ze wschodami. Dla przypomnienia – 22 grudnia 2021 roku wschód słońca miał miejsce o 7:41.

Z drugiej strony musimy pamiętać o tym, że każda zmiana wiąże się z jakimś zyskiem i stratą. Najważniejsze jest to, żeby podsumowanie zysków przewyższało straty.